poniedziałek, 24 marca 2014

Ulubione #4 - lektury z podstawówki

Kolejna część z serii "Ulubione". Dzisiaj chciałabym przedstawić wam książki, a właściwie lektury obowiązkowe, przeczytane jeszcze w czasach szkoły podstawowej. Mimo, że podstawówkę skończyłam już około 6 lat temu, to są lektury, które zapadły mi głęboko w pamięć i wspominam je z uśmiechem na twarzy. Dzisiaj króciutko przedstawię wam te, które sobie w tej chwili przypominam, ale bardzo prawdopodobne, że o jakiejś ważniejszej zapomniałam :D



Karolcia- Maria Kruger

W dalszym ciągu mam ją u siebie w biblioteczce. Pozostał mi do niej niesamowity sentyment, pamiętam, że przeczytałam ją kilka razy, a dziewczynka z niebieskim koralikiem, zajęła miejsce głęboko w mojej pamięci.


 O krasnoludkach i sierotce Marysi
- Maria Konopnicka

Pamiętam, że denerwowało mnie w tej książce wiele rzeczy, ale byłam oczarowana baśniowym światem przedstawionym przez Konopnicką. Polubiłam krasnoludki i chyba od tamtego momentu zaczęłam poszukiwać na półkach bibliotecznych fantastyki.

Ania z Zielonego Wzgórza- Lucy Maud Montgomery

Główna bohaterka- moja imienniczka, a w tamtych czasach miałam obsesje i szukałam książek, w których występowała jakaś Ania. Już sam ten fakt sprawił, że książka musiała zapaść mi głęboko w pamięci. Oczywiście nie tylko to, każdy kto poznał tą zabawną dziewczynkę, która jest znana z farbowania włosów na zielono(co wtedy nie było modne jak teraz), upijania swojej nieletniej przyjaciółki "sokiem malinowym" (jeśli dobrze pamiętam), ten wie dlaczego ta książka jest taka wspaniała.



Julian Tuwim- wiersze

Uwielbiam jego wiersze, chociaż są dla dzieci, do tej pory potrafię niektóre powiedzieć z pamięci , zdecydowanie mój ulubiony- "Lokomotywa", "Słonia Trąbalskiego" nauczyłam się mówiąc młodszym braciom przed snem.
"Zosia Samosia"- moja rola w podstawówce, podobno pasowałam do niej jak ulał (no cóż...) :D

 

Ten obcy- Irena Jurgielewiczowa

Jedna z lepszych lektur w klasach IV-VI, była ciekawa i taka inna od pozostałych, no bo w moich czasach (jak to brzmi :D), nie czytaliśmy jeszcze obowiązkowo Hobbita, czy Narnii(niestety).



Katarynka
- Bolesław Prus

Smutna historia, a kto zagląda do mnie od dłuższego czasu, ten wie, że takie lubię i chyba o jest główny powód, dlaczego ta nowelka tak mi się podobała.


Dodatkowo, chciałabym bardzo podziękować Beti G. za nominację. Oczywiście zapraszam do tej przemiłej blogerki, która także prowadzi bloga książkowego :D
Nie nominuję nikogo, ale jeśli zdarzy się następny raz, wtedy już obiecuję, że wyróżnię kilka ciekawych osób :D

1. Ile godzin dziennie spędzasz przez komputerem?
To zależy od dnia, w piątki, bo wtedy zazwyczaj dodaję posty, trochę dłużej, podobnie jak w niedziele i poniedziałki, zdarza się, że kilka godzin, w sobotę jak i w tygodniu  około 1-2h.


2. W jakiego książkowego bohatera chciałbyś/chciałabyś się zamienić?Uff, trudne pytanie, osobowości książkowe, które lubię, są tak pokręcone, że będąc nią, nie zostałabym na pewno uznana za normalną. Jednak są takie typy: Hermiona Granger (chyba każdy wie, o kim mówię) i Ronnie Miller z "Ostatniej piosenki", albo Hannah z Pretty Little Liars- Shary Shepard, trochę mroczniej Lisbeth Salander z Millenium- Larssona.

3. Gdybyś mógł/mogła wybierać to w jakiej książkowej krainie chciałbyś/chciałabyś żyć?
 Bez wątpienia Śródziemie, znane z Hobbita czy Władcy pierścieni, świat stworzony przez Rowling, wstąpienie do Hogwartu, moje marzenie :D


4. Co skłoniło Cię do założenia bloga? 
Przede wszystkim moja skleroza, ciągle nie mogłam sobie przypomnieć jak nazywał się jakiś bohater, tytułu książki, którą polecałam znajomym, a poza tym chciałam mieć swoje miejsce w tym internetowym światku, gdzie będę mogła pisać, a ktoś mnie będzie czytał, co sprawia mi niesamowitą przyjemność i dlatego chciałabym tutaj podziękować wszystkim tym osobom. :D


5. Twoja ulubiona potrawa?
Przyznam szczerze, że nie lubię tego typu pytań, bo nigdy nie wiem, co powiedzieć, ale co ja uwielbiam, startą marchewkę, samą lub z jabłkiem, w sumie to surówka, ale może podejdzie pod potrawę :D


6. Czy jest taka osoba, która jest Twoim największym fanem i wsparciem w pisaniu bloga?
Chyba moje przyjaciółki. :D


7. Twoje ulubione warunki do czytania?
Oczywiście cisza, wieczór lub noc, kiedy nikt mi nie przeszkadza. :)


8. Czy oprócz czytania masz jakieś inne hobby?
Handmade, prowadzę nawet bloga na ten temat, ale ostatnio brakuje mi czasu na robienie czegoś w tym celu, języki obce, ogrom seriali, siatkówka i inne sporty, typu rower, rolki, a swego czasu grałam nawet w piłkę nożną. I takim moim hobby, od najmłodszych lat, jest pisanie, od kiedy nauczyłam się alfabetu, pisałam wierszyki, które ostatnio znalazłam (szkoda gadać haha), a w 3 klasie podstawowej napisałam nawet własną wersję "Kubusia Puchatka", co przeczytałam na lekcji i do tej pory wspominają to moi znajomi :)


9. Co Cię denerwuje w innych ludziach? A co w nich lubisz?
Fałszywość, ale to chyba każdego denerwuje, zabieganie o wszystkich, co prowadzi do pierwszej cechy, którą wymieniłam, brak tolerancji, czego w prost nie znoszę, a znam kilka takich osób, choć ich charaktery są w porządku, to nie raz dochodziło między nami do nieporozumienia, kiedy wkraczaliśmy na te tematy. I bardzo, ale to bardzo, nieszanowanie środowiska, śmiecenie, palenie nie wiadomo czego :(
Co lubię w ludziach? Specyficzne poczucie humoru, nie potrafię tego określić w kilku słowach, a nie ma sensu rozpisywać się, musielibyście po prostu poznać moje przyjaciółki, żeby zrozumieć. Lubię też ludzi z marzeniami i stawiających sobie cele, do których dążą, to sprawia, że ich podziwiam. Ciekawią mnie ludzie z nietypowymi zainteresowaniami lub ciekawym hobby :D
 

10. Czy jest coś czego czytelnicy Twojego bloga jeszcze o Tobie nie wiedzą, a nie było wcześniej okazji, aby o tym napisać?
 Jest bardzo wiele takich rzeczy, które chcę napisać, ale zamierzam to zrobić w odpowiednim czasie, mam już mniej więcej rozplanowane, co i kiedy :D

                                                                        -------------------------------------------------------------------------------------------


Problem dodawania do obserwowanych dalej aktualny, można go pominąć, postępując w sposób opisany na tym blogu: klik.
W następnym, albo jeszcze w następnym poście pochwalę się wam pewną wygraną i nie tylko. Będzie stosik, a reszta to niespodzianka, mam nadzieję, że wam się spodoba.
 Żegnam was cieplutko, w ten chłodny dzień(przynajmniej u mnie) i dziękuję za odwiedziny, komentarze itp. :*


17 komentarzy:

  1. Ach Lizbeth jest genialna, że też ja sama o niej zapomniałam :D Hogwart - gdyby istniał, to by pękał w szwach, bo pewnie każdy z nas walczyłby o to, żeby się tam dostać :D A to pytanie z jedzeniem to mój taki "świr", bo ja jestem żarłokiem:D moja mama je tarkowaną marchewkę z jabłkiem i bardzo sobie chwali :D

    "Ania z Zielonego Wzgórza" to cudowna lektura. Wielka szkoda, że część dzieciaków słowo LEKTURA przeraża i dlatego nawet nie próbują tego czytać, a szkoda !!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Lisbeth jest wyjątkowa :D To już rozumiem, ja nie lubię tego typu pytań, bo zbyt mocno kojarzy mi się ze szkołą, maturą itp., to podstawowe pytanie na ang., a ja nigdy nie wiem, co powiedzieć, więc kończy się na pizza :D
      Zgadzam się z Tb, sama też tego nie raz doświadczałam, że podchodziłam do lektur z rezerwą, a bardzo często miło się zaskoczyłam jak było np. w przypadku ""Zdążyć przed Panem Bogiem". :)

      Usuń
  2. "Karolcia" i "Ten obcy" - moje hity :D

    OdpowiedzUsuń
  3. W pierwszych klasach podstawówki lektur nie czytałam, ale "Ten obcy" siedzi gdzieś głęboko z moim jestestwie i myślami wracam do niego dość regularnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jedynej lektury z podstawówki, której nie przeczytałam, była "Akademia Pana Kleksa", okropnie mi się to nie podobało, choć wiele osób to chwaliło, ale ja nawet do połowy nie zdołałam przebrnąć:) "Ten obcy"- tej książki nie da się zapomnieć :D

      Usuń
  4. Z Twojej listy lubiłam książki: "Karolcia", "Ania..." i "Ten obcy".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Ten Obcy" i "Ania..." to chyba najbardziej lubiane lekturki dla najmłodszych :D

      Usuń
  5. Najbardziej ze wszystkich lektur czwartoklasisty lubiłam "Ten obcy" oraz ,,Ania z Zielonego Wzgórza''. Świetne książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejna osoba, "Ten obcy" i "Ania..." górują :D

      Usuń
    2. Bo to najfajniejsze lektury :)

      Usuń
  6. Przypomniałaś mi Karolcię, jak ja kochałam tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  7. "Ten obcy" - jeju, jak ja kocham tę ksiażkę, Kupiłam ją sobie niedawno, cudowna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widzę wszyscy tą książkę dobrze wspominają :D

      Usuń
  8. ahhhh jak ja je uwielbiałam :)) Jeszcze ,,Oto jest Kasia", ,,Kubuś Puchatek" to były boskie książki.. Muszę do nich wrócić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Oto jest Kasia" nie czytałam, a Kubusia oczywiście znam :D

      Usuń

Dziękuję za każde pozostawione słówko :D