piątek, 31 stycznia 2014

Cytaty miesiąca- cz.4

Nareszcie udało mi się zdążyć z cytatowym postem na czas, a raczej 10 min, przed jego końcem, ale ważne, ze się udało. Od niedzieli choruję, ale właśnie dzisiaj zaczynam ferie, więc możecie spodziewać się mnie tutaj częściej. We wtorek był mój wielki dzień, nareszcie zdałam prawko i jestem już pełnoprawnym kierowcą, nareszcie, teraz tylko czekam na dokument:D Dość już o mnie, przechodzimy do najważniejszego, cytaty podsumowujące styczeń. Ulubiony- podkreślony<3 Jeśli zainteresował was cytat z książki, której nie recenzowałam w tym miesiącu, możecie ją znaleźć w spisie treści (patrz wyżej- A-Z) lub na zakładki po prawej stronie:D



"To dziwne, ale kiedy człowiek się czegoś boi i oddałby wszystko, byle tylko spowolnić upływ czasu, czas ma okropny zwyczaj przyspieszania swego biegu."
J. K. Rowling
Harry Potter i Czara Ognia


"Co ma być, to będzie... a jak już będzie, to trzeba się z tym zmierzyć."
J. K. Rowling
Harry Potter i Czara Ognia


"Widzicie, tak to właśnie jest: śmierć i życie. My mieszkańcy innego świata, na swój sposób jesteśmy obecni w waszym życiu. Wystarczy, że otworzycie serce, wyostrzycie zmysły i zechcecie zwrócić na nas uwagę. Jakiś liść czy gwiazda, piosenka albo śmiech... Nie przegapcie mało istotnych zdarzeń, bo one świadczą, że jest ktoś przy was, Qualaina ti ama. Ktoś cię kocha."
Ben Sherwood
Charlie St. Cloud


"Zbyt wielu ludzi umiera po trochu wraz ze śmiercią kogoś bliskiego. Jeden zgon pociąga za sobą dwa, dwadzieścia albo i sto innych istnień."
Ben Sherwood
Charlie St. Cloud


"Nie starczy w jednym ludzkim życiu czasu na każde zdarzenie i na każdy czyn."
Ben Sherwood
Charlie St Cloud


"Obojętność dla śmierci- jest cechą umysłów dojrzałych, a pociąg do życia wiecznego- zapowiedzią nadchodzącej śmierci."
Bolesław Prus
Lalka


"Umarli żyją w nas."
Yvonne Woon 
Piękni i martwi


"Prawdę często się widzi, ale rzadko słyszy."
Yvonne Woon
Piękni i martwi


"Nie ma czegoś takiego jak klątwy, są tylko ludzie i ich decyzje."
Yvonne Woon 
Piękni i martwi


"Wina to śliska sprawa."
Yvonne Woon
Piękni i martwi


"Każdy może kogoś skrzywdzić, to tylko kwestia wyborów, jakie podejmujemy."
Yvonne Woon
Piękni i martwi


źródło




niedziela, 26 stycznia 2014

Charlie St. Cloud



Autor: Ben Sherwood
Tytuł oryginału: The Death and Life of Charlie St. Cloud
Gatunek: fantasy
I wydanie: 2004
Ilość stron: 232
Ekranizacja: tak


Opis:

Tragiczny wypadek zmienił życie dwóch młodych chłopców. Ich szczęśliwe jak dotąd życie, legło w gruzach. Jeden głupi wybryk, przyniósł tak tragiczne skutki. Gdyby tylko można było cofnąć czas…

 Charlie St. Cloud stracił brata w wypadku samochodowym, przeżył śmierć kliniczną i wtedy przez chwilę widział się z Samem, obiecał mu, że choćby wszystko było przeciwko nim, on go nie zostawi, zawsze będzie przy nim, ale Sam zmarł. Charlie jednak postanowił, że nie złamie postanowienia i tak przez 13 lat mieszkał i pracował na cmentarzu, na którym pochowany był jego brat.
 Charlie, przeżywając śmierć kliniczną dostał dar, dzięki któremu widział zmarłych zaraz po ich śmierci, dopóki nie przeszli do następnego etapu. Dzięki temu każdego dnia mógł widzieć się z bratem, ale i to nie sprawiało, że był szczęśliwy, wciąż winił się za śmierć brata, do momentu, gdy poznaje kobietę swego życia. Późniejsze wydarzenia, pozwalają stać się dorosłym mężczyzną  nie tylko Samowi. Ponownie ich życie się zmienia. Jednak, aby to się stało, czyjeś życie będzie zagrożone, a Charlie zostanie poddany próbie.



Recenzja:
„Zbyt wielu ludzi umiera po trochu wraz ze śmiercią kogoś bliskiego. Jeden zgon pociąga ze sobą dwa, dwadzieścia albo i sto innych istnień.”  Niesprawiedliwa śmierć młodego chłopca, odbiła się na całej rodzinie. Każdy winił siebie, karał się w inny sposób lub składał obietnice, które zamiast pomagać niszczyły.

Niesamowita historia o życiu i śmierci, o karze i błogosławieństwie. Sam Nicholas Sparks tak wypowiada się na temat książki Bena Sherwooda: „Powieść wzruszająca, mądra i pełna nadziei.” Nic dodać, nic ująć. Taka właśnie jest. Jedna z perełek, które warto czytać, pozostawia po sobie uczucie szczęścia i daje powód do myślenia.

Uwielbiam książki tego rodzaju, wnoszące coś do naszego życia. Piękna historia tak realna, choć tyle tutaj fantastyki. Przez moją głowę przewija się wiele obrazów, które chciałabym wam opisać, ale w ten sposób zepsuję wam zabawę, zdradzając najlepsze punkty kulminacyjne. W takim razie przejdę do praktycznej strony „Charlie St. Cloud”. Czytając, zauważyłam podobieństwo do książek Sparksa, nie wiem czy to przez styl pisarza, tematykę jakiej poruszała lektura, czy może tylko mi się wydawało, ale to porównanie wnosi ze sobą coś jeszcze, sam fakt porównania do takiego mistrza jak Nicholas Sparks, oznacza, że książka jest naprawdę dobra. Momentami czułam, że brakowało mi w niej czegoś, ale to tylko krótkie, mało znaczące chwile.  Początek był ekstremalnie zaskakujący, wciągnął mnie w książkę jak rzadko się zdarza i już wtedy w moich oczach pojawiły się łzy. Kocham, gdy pisarz potrafi wywołać u mnie takie emocje, a nie często to się zdarza, niestety. W książce było też sporo z tematyki żeglarskiej, dla interesujących się duży plus, dla mnie malutki minus, nie, pół malutkiego minusa. Trochę mnie to nudziło, ale to przez krótki czas, bo książka przybrała na tempie. W tych 232 stronach rozegrało się tyle wydarzeń, które powiązały się w niesamowitą historię i zakończyły...(tajemnica;))
 Autor skupił się głównie na bohaterach pierwszoplanowych, ale nie zabrakło sporadycznych opisów innych osobowości, co dało nam realny obraz małego miasteczka. Ben Sherwood na miejsce wydarzeń wybrał prawdziwe miejsca, w których był przez pewien czas, niektóre postacie także są podobne do osób, które tam poznał. Wiedzy na temat żeglarstwa, poszukiwań zaginionych na morzu i pracy na cmentarzu dowiadywał się od mieszkańców Marblehead. Świadczy to o wielkości pracy jaką włożył w napisanie tej książki.


Ben Sherwood poruszył temat, o którym nie rozmawia się w zwykłych pogawędkach:
„Ilu chłopców, takich jak on, trwało w tej nijakiej przestrzeni, kurczowo trzymając się żywego rodzeństwa? Ilu mężów unosiło się pomiędzy życiem a śmiercią, nie mogąc odejść od ukochanych żon? A ilu ludzi tak jak Charlie dzieliło swoje życie z umarłymi, z którymi nie umieli się rozstać w odpowiedniej chwili?”
W książce oprócz tematyki poważnej, nie zabrakło humoru:

„- Podrywasz wszystkie kobiety na cmentarzu? - Tess nie zdążyła ugryźć się w język.
- Nie, tylko te, które jeszcze oddychają.”

Autor pokazał obraz pięknej miłości, chwil uniesień i nieszczęścia, które mogło skończyć wszystko:

„Pocałunek złączył ich jak dobrze znana historia o początku, trwaniu i końcu.”


Polecam każdemu, bo książka jest jedną z tych, które warto, a nawet trzeba przeczytać.
Charlie podołał wyzwaniu, dostał druga szansę, którą wykorzystał.
„Wierzę w cuda i teraz już wiecie dlaczego.” Każdy z nas, kiedyś w pewnym momencie swojego życia, stoi na rozstaju dróg, stoi albo stał, więc pytanie do Ciebie „Co zrobiłeś z bezcennym darem życia?”

 Moja ocena:
8/10

 ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 
+1,9cm
8,9/160cm


W związku z moją comiesięczną akcją Ulubione<3 założyłam 2 nowe strony, TOP książkowy i TOP filmowy,  zapraszam serdecznie do pooglądania, a za powyższy baner dziękuję bardzo Katarzynie Meres.:D



środa, 22 stycznia 2014

Ulubione cz.3- FILMY


FILMY

To już, albo dopiero 3 post z serii "Ulubione <3". Jak widzicie powyżej zrobiłam taki skromny banerek, który przedstawia moje beznadziejne umiejętności graficzne, no cóż.. Obejdzie się bez dalszego komentarza:)
 Obiecałam sobie dodawanie postów z soboty na niedziele i ostatnio ciągle się spóźniam, ale to niestety u mnie normalne, mam kłopoty z punktualnością, ale tym razem mam usprawiedliwienie, studniówka!!! Było świetnie, szkoda, że oznacza ona, 100 dni do matury, a właściwie to już nie sto, trzeba wziąć się za naukę. Szukam motywacji :)

A teraz do rzeczy, przedstawiam wam mój TOP filmowy (ponownie za jakiś czas pojawi się u góry taka zakładka). Kolejność nie ma znaczenia, podzielę je mniej więcej gatunkowo. Filmy polecam, a zaraz dowiecie się dlaczego:D


  • Thriller
Kłamstwo

W campusie ginie młoda dziewczyna, nikt nie wie, kto jest mordercą. Grupa uczniów gra w grę "wilka", polega ona na wykryciu naznaczonego kłamcy. Jednak nie jest to takie proste i tym bardziej nie będzie, gdy uczniowie postanowią wciągnąć do zabawy całą szkołę, ogłaszając, że morderca dziewczyny jest na terenie campusu. 

Genialny film, podczas, które nie da się nudzić, pełen intryg, kłamstw i na prawdę trzeba wytężyć umysł, jeśli chce się samemu wykryć kłamcę i uwierzcie mi, nie jest to łatwe zadanie, ja poległam, a film mnie zaskoczył. Długo nie mogłam o nim zapomnieć, wywarł na mnie duże wrażenie, a to lubię. Polecam każdemu, kto nie boi się wyzwań i lubi filmy z nutką horroru(to nie jest film krwawy, choć są sceny lekko o to zahaczające), a także tym , którzy lubią filmy z wyższej rangi. :D


  • Komedia

Agenci bardzo specjalni

Dwaj ciemnoskórzy agenci FBI w bardzo nietypowy sposób przeprowadzają swoje akcje, podczas nich zmieniają swoją tożsamość, co czasem nie do końca im wychodzi. Tym razem wcielają się w siostry Wilton.

Przezabawna komedia, słowo daję, nie oglądałam nigdy lepszej, za każdym razem uśmiałam się tak, że mój brzuch mówił dość. Z czystym sumieniem mogę przyznać, że oglądałam go ponad 10 razy i za każdym, bawił mnie tak samo, wszystkim, którym pokazałam, podobał się nie mniej. Wiele scen znam na pamięć, a i tak mnie śmieszą. Polecam gorąco:D



  • Katastroficzny, romans
Titanic

 Chyba zgodzicie się ze mną, że fabuły nie muszę nikomu opisywać, każdy
zna Titanica, albo chociaż o nim słyszał. Film historia i mimo, że tylko oparty na faktach, a historia Rose i Jacka to fikcja, wzrusza niesamowicie. Oglądałam wiele razy, a i tak płaczę w tych samych momentach. Wspaniały, a jeszcze gł aktor, Leonardo DiCaprio <3





  • Dramat, fantasy
 
  Nostalgia Anioła

14-letnia Susie Salmon zostaje, w bardzo okrutny sposób, zamordowana przez swojego sąsiada. Dziewczynka umiera, a jej oprawca żyje dalej na wolności. Obserwuje wszystko z nieba i nie może nic zrobić, kiedy jej morderca wybiera następną ofiarę.

 Niesamowity film, niesamowita książka(recenzja-klik). Żaden dramat nie wstrząsnął mną tak bardzo jak ten. Oglądałam go już dosyć dawno, a to tej pory myśląc o nim, czuję to ukłucie w żołądku. Może nie jest to film dla każdego, na pewno nie dla tych, którzy mają słabą psychikę, zbyt mocno się wzruszają, mają słabe nerwy, ale film jest warty obejrzenia i dużo uczy, zapamiętajcie "pozory mylą".


  • Dramat
October baby 

Nastolatka z wieloma problemami, m.in. akceptacji siebie. Pewnego dnia dowiaduje się skąd one się biorą. Gdy jej matka dowiedziała się o ciąży, chciała dokonać aborcji, jednak zabieg ten nie wyszedł tak jak powinien i dziewczynka przyszła na świat. Matka oddała Hannah do adopcji, jednak ta pragnie ją teraz odszukać.
Cudowny, myślę, że to odpowiednie określenie. Przekazuje bardzo ważne wartości, silne emocje i wzrusza. Oglądałam nie raz i zrobię to na pewno kolejny. Polecam:D 



W komentarzach możecie polecić mi filmy, które uwielbiacie, z każdego gatunku, począwszy od horroru po komedie romantyczną:D
Dziękuję:)

niedziela, 12 stycznia 2014

Harry Potter i Czara Ognia



      Autor: J. K. Rowling

      Tytuł oryginału: Harry Potter and the Goblet of Fire
      Tom: IV
      Gatunek: fantastyka
      I wydanie: 2000
      Ilość stron: 768
      Ekranizacja: tak


Opis:
 Czara Ognia to magiczne "urządzenie", które za pomocą czarów wybiera trzech kandydatów do Turnieju Magicznego . W tym roku zostało wybranych czterech, może w wyniku błędu, albo dlatego, że ktoś mieszał w tym palce, nie ważne, przynajmniej na razie, ale kim jest ten czwarty uczestnik? Oczywiście domyślacie się, że to Harry Potter. I słusznie. Kolejny raz wpadł w tarapaty, bo ten turniej to nie zabawa, historia ukazuje, że podczas rozwiązywania poszczególnych zadań zginął nie jeden czarodziej.
Trzy różne szkoły staną przeciwko sobie w Turnieju Magicznym. Każdy chce wygrać i będzie chciał to zrobić za wszelką cenę. Trzymajmy kciuki za Harrego.:D


Recenzja:
 Pewnego dnia całkiem przypadkiem, w pokoju brata, natknęłam się na książkę pt. Harry Potter i Kamień Filozoficzny, wtedy to właśnie zaczęła się moja przygoda w Hogwartcie. Do tej pory nie potrafię zrozumieć siebie, dlaczego tak bardzo wzbraniałam się przed całą serią, trwało to bardzo długo, aż w końcu stwierdziłam, że na Harrego jestem za stara. I to był błąd, duży błąd. Z czystym sumieniem mogę przyznać, że na Harrego Pottera, nie można być za starym, czy za młodym. Książki przekazują uniwersalne wartości i nie ma najmniejszych szans, żeby podczas czytania choć na moment przez naszą głowę przemknęło słowo nuda.
Czwarta część Harrego zaintrygowała mnie od samego początku. Pomysł turnieju i dwie inne szkoły przybywające do Hogwartu, niesamowicie mi się spodobał.
 Książki Rowling charakteryzują się lekkością, sposób w jaki są napisane, odznacza się prostotą, ale jednocześnie ukazuje lekkie pióro autorki jak i jej olbrzymi talent. Czarę Ognia podobnie jak poprzednie części czyta się w niesamowitym tempie, gdy czytałam, nie miałam kontroli nad czasem, zatapiając się w lekturę, dopiero, gdy już ściemniło się wystarczająco, bym nie mogła zobaczyć liter, spojrzałam na zegarek i przerażona upływem godzin, musiałam na chwilę przerwać czytanie, myśląc cały czas, co będzie dalej. Uwielbiam takie książki, jedynym ich minusem jest to, że zbyt szybko się kończą, albo że w ogóle się kończą:D

Uwielbiam wszystkich bohaterów Harrego, oczywiście tych pozytywnych, może czasem Hermiona mnie denerwowała, ale każdy z nich ma coś w sobie takiego, co przykuwa uwagę, co odznacza go od innych i sprawia, że wzbudza w czytelniku miłe emocje.
W tej części poznaliśmy nową osobę, a mianowicie Cedrika Digorriego, jego też niesamowicie polubiłam i byłam rozczarowana, gdy (uwaga spoiler, dla tych, którzy chcą przeczytać, zaznaczcie wolny fragment po nawiasie) autorka zrezygnowała z niego w następnych częściach, uśmiercając go. 
Pani Rowling cały czas wodziła mnie za noc, gdy już myślałam, że moje spekulacje będą prawdą, nagle dowiadywałam się o szczególe tak istotnym, że odwracał moje myślenie o sto osiemdziesiąt stopni. Wszystko było konkretnie dopracowane, nie było luk, do których można by się przyczepić.

Kolejna cześć, po której przeczytaniu jestem z siebie dumna, że pomimo mojej upartości w końcu przekonałam się do Harrego. Każdy ma swój własny gust, niektórzy nie lubią fantastyki, inni wręcz ją kochają. Ja początkowo nie byłam zafascynowana światem serwowanym przez panią Rowling, ale zmieniło się to po przeczytaniu pierwszych kilku stron, więc jeśli ktoś jeszcze nie jest przekonany i ma wątpliwości, choć zdecydował, że Harry to na pewno nie jest lektura dla niego, jak najbardziej zachęcam, bo uwierzcie mi, że warto:D

Moja ocena:
8/10

Zobacz również:

http://anikateraa.blogspot.com/2013/12/harry-potter-i-kamien-filozoficzny.htmlhttp://anikateraa.blogspot.com/2014/01/harry-potter-i-wiezien-azkabanu.htmlhttp://anikateraa.blogspot.com/2013/12/harry-potter-i-komnata-tajemnic.html
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
To jak na razie ostatnia książka z serii o Harrym i robimy sb przerwę, na coś zupełnie innego. Wzięłam udział w wyzwaniu prowadzonym przez Dzosefinn Blake. Pomysł jest świetny, tak jak pisze na banerze, mamy przeczytać tyle, ile mamy wzrostu, ja muszę uzbierać 161cm, więc do dzieła:D
wyzwanie1
+4cm
7/160cm

środa, 8 stycznia 2014

Harry Potter i więzień Azkabanu



Autor: J. K. Rowling
Tytuł oryginału: Harry Potter and the Prisoner of Azkaban
Tom: III
Gatunek: fantastyka
I wydanie: 1999
Ilość stron: 460
Ekranizacja: tak


Opis:
Azkaban to miejsce owiane tajemnicą i grozą, to więzienie dla najniebezpieczniejszych przestępców z świata magii. Gdy najpierw gazety, a później inne źródła informują, że właśnie z tego miejsca uciekł Syriusz Black, skazany za współpracę z Lordem Voldemortem, nikt nie czuje się bezpieczny. Seryjny morderca rusza w świat, ale czy tylko, żeby się ukryć, a może chce dołączyć do swojego Pana, albo szuka kogoś, kto nazywa się Harry Potter, a dlaczego to robi, tego dowiecie się czytając kolejną część przygód młodego czarodzieja:D

Recenzja:
Czyżby Harry Potter znowu wpakował się w tarapaty? Co jest w tym chłopcu, że jak magnes przyciąga kłopoty?
Od dziecka prześladuje go Lord Voldemort, nieszczęśliwe dzieciństwo i dużo, dużo trudnych sytuacji w Hogwarcie. Jednak za każdym razem udaje mu się z nich wyplątać, zawdzięcza to wielu osobom, przyjaciołom, a także nauczycielom w Szkole Magii i Czarodziejstwa.
Harry Potter i więzień Azkabanu to kolejna z części, która przenosi nas w niesamowity świat czarów, gdzie dobro zawsze zwycięża, gdzie wszyscy się go strzegą, walczą z nim i traktują zło jak zło, a nie jak codzienność, co niestety często zdarza się w naszym, dzisiejszym świecie.

W tej części poznajemy wiele nowych postaci jak np. dementorzy, spotykamy Hagrida w nowej roli nauczyciela. Znajdziemy tutaj więcej nastroju grozy, zapewne przyniesionej prosto z Azkabanu. Spotkamy nawet wilkołaka, ale nie takiego przyjaznego, lecz krwiożerczą bestię, ale czy rzeczywiście dojdzie do "rozlewu krwi", tego nie zdradzę.


Duża dawka humoru, to wam gwarantuję. Momenty, które trzymają w napięciu, to jest chyba oczywiste. Chwilę, w których nie będziecie mogli oderwać oczu od książki, macie jak w banku i minuty, kiedy z niedowierzaniem będziecie patrzeć w tekst i stwierdzicie, a jednak to prawda, tak musiało być.

O Harrym każdy słyszał i każdy powinien go poznać, jeśli jeszcze tego nie zrobił. Polecam każdemu, kto choć na chwilę chce oderwać się od codzienności, kto chce przenieść się w świat, gdzie dobro zawsze zwycięża, a obiecuję wam, to na prawdę potrafi podnieść człowieka na duchu.

Moja ocena:
7,5/10


                   
                               Pani Rowling i jej autograf:D









------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

  3/160cm

Witam wszystkich cieplutko, 2 dzień szkoły, a ja nie byłam jeszcze ani raz, wczoraj na egzaminie na prawko, no cóż, szczęście mi nie dopisało, może następnym razem, a dzisiaj zrobiłam sobie wolne, żeby jechać na planowanego od dawna Hobbita i jestem bardzo zadowolona, film świetny, czekam na 3 i jak dobrze się orientuję, ostatnią część.:D
Jeszcze jedna recenzja Harrego przed wami i robimy sobie małą przerwę na jakąś inną tematykę. Dziękuję wszystkim, którzy są ze mną<3
Dziękuję też za wyróżnienie Krystianowi, a poniżej odpowiedzi na zadane przez niego pytania:D

1.   Jak minął sylwester?
2.   Jaki rodzaj książek najbardziej lubicie?
3.   Jakie macie zainteresowania/hobby?
4.   Czy pisanie bloga przyniosło Wam jakieś efekty?
5.   Jakie efekty?
6.   Z jakiego województwa pochodzicie?
7.   W skali od 1-10 jaką ocenę bym dostał za tego bloga? (szczerze) :)
8.   Czy chcielibyście nawiązać współpracę z jakąś firmą/wydawnictwem ?
9.   Co chcielibyście robić w przyszłości?
10. Czy podoba Wam się ta zabawa ?(LBA)


1. Domówka u kolegi i niestety miało być lepiej:/
2. Połączenie fantastyki z kryminałem<3
3. Sporo tego jest, książki, języki obce(ang., niem., hiszp.), filmy, seriale, handmade (dla zainteresowanych- klik), blogosfera i sport.
4/5. To zależy od punktu widzenia, mój blog od początku nie cieszył się zbyt dużym zainteresowaniem, niestety, ale ja prowadzę go głównie dla siebie, jest to taka biblioteczka, dzięki której nigdy nie zapomnę książek przeze mnie przeczytanych i to jest jeden z najważniejszych efektów, inny to na pewno ludzie, których poznałam dzięki blogowi, dowiedziałam się też wiele ciekawych rzeczy i doznałam wiele przyjemności, widząc nowy komentarz, czy obserwatora, albo takie wyróżnienie jak to, które dostałam od Krystiana:D
6. Małopolska<3
7. Trudne pytanie, podoba mi się szablon, bo bardzo czytelny, poczytałam trochę i stwierdzam, że nieźle ci idzie, te stronki u góry trochę mi nie podpadły, ale wystawiłabym ci 7:D
8. Moje małe marzenie:D
9. Studiować filologię ang. z niem. i praca tłumacza<3 Napisać książkę, która spodoba się czytelnikom.:D
10. Jeśli pytania są ciekawe, to tak podoba się i jest tak tym razem.

Ja trochę złamię zasady, nominuję tylko kilka osób, ale każdy kto tylko chce może odpowiedzieć na pytanie, a pytanie będzie jedno, może banalne, często spotykane, ale chciałbym poznać wasze odpowiedzi:D
Na pytanie możecie odpowiedzieć pod moim postem u sb jak tylko chcecie, 1  zdaniem, kilkoma:D

Jaka jest książka i film, które najbardziej wami poruszyły? Dlaczego właśnie te tytuły?

Nominuję: cyrysia, izkalysa, Jill, Katarzyna Meres, Basia Pelc, Marta Kor

sobota, 4 stycznia 2014

Cytaty miesiąca- cz.3(grudzień)

Po raz kolejny spóźniam się z cytatami. Ogólnie ostatnio zaniedbałam blogosferę, ale mam na to konkretne wytłumaczenie, zepsuty laptop i komputer, ale wczoraj odzyskałam przynajmniej jedno, więc dzisiaj wracam nadrabiać zaległości. Posta miałam dodać wczoraj, ale zaczęłam czytać "Igrzyska śmierci" i potwierdzam na prawdę nie da się od nich oderwać. Jeszcze 2 recenzję Harrego i robię przerwę na coś na prawdę ciekawego. No to teraz cytaty z grudnia:D


"Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody."
J.K. Rowling
Harry Potter i Kamień Filozoficzny


"Strach przed imieniem wzmaga strach przed samą rzeczą."
J. K. Rowling
Harry Potter i Kamień Filozoficzny


"Prawda to cudowna i straszliwa rzecz."
J. K. Rowling
Harry Potter i Kamień Filozoficzny


"Miej serce i patrzaj w serce"
Adam Mickiewicz
Romantyczność


"Nie masz zbrodni bez kary."
Adam Mickiewicz
Lilije


"Dopóki lina nie pękła, zawsze możesz się na nią wspiąć z powrotem."
Mead Richelle 
Podboje sukuba


"Tylko w swojej ojczyźnie i w swoim domu może być prorok lekceważony."
13, 57 Mt


"Mówisz, że kochasz deszcz, a rozkładasz parasolkę, gdy zaczyna padać. Mówisz, że  kochasz słońce, a chowasz się w cieniu, gdy zaczyna świecić. Mówisz, że kochasz wiatr, a zamykasz okno, gdy zaczyna wiać. Właśnie dlatego boję się, kiedy mówisz, że mnie kochasz."
William Shakespeare
(cytat znaleziony w internecie, 
nie mogłam się powstrzymać, żeby dodać)



Poniżej zdjęcie/historia znalezione na zszywce. Cudowne i prawdziwe, miałam łzy w oczach, gdy to czytałam.
http://zszywka.pl/p/wiec-pierwsze-poznaj-pozniej-ocenia-6589070.html