środa, 15 października 2014

Zdejmując okulary, czyli zdjęciowe pożegnanie lata

"A lato było piękne tego roku" i zaczynając słowami tego pięknego wiersza (Konstanty Ildefons Gałczyński "Pieśń o żołnierzach z Westerplatte"), ma się ochotę powiedzieć "I tak śpiewali: Ach, to nic,", że tak padało, zamknąć oczy i zapomnieć o wszystkich niepowodzeniach, nieudanych wypadach nad jezioro, czy niewypałach etc. wakacje na Chorwacji, bo w gruncie rzeczy życie jest piękne i te wakacje również takie były.

 Zaczęłam bardzo poważnie, ale bez obaw, ten post nie będzie jakimś zasmucającym wywodem nad życiem, a raczej migawką wspomnień, pełną zdjęć, na które akurat miałam wenę.
Post miał ukazać się 1 października, kiedy to zaczął się rok akademicki, ale jak to u mnie często bywa, grafik poszedł się paść, a Anna pisze posta w połowie miesiąca, kiedy wszyscy już zapomnieli, że istnieje coś takiego jak okulary słoneczne, czy choćby wakacje. Podejrzewam, że część z Was widząc te zdjęcia, będzie chciała mnie posolić, pokroić i zjeść, jeśli siedzicie nad matmą lub piszecie 6-stronicowy esej, nie dziwię się, też bym tak zrobiła haha. :D

Do rzeczy!




Opowiem Wam trochę o moich wakacjach. Nie zwiedziłam żadnych obcych krajów, pełnych tajemnic katakumb i nie zobaczycie selfie z pod wieży Eiffla, ale sporą dawkę zdjęć z południa Polski, bo i nasz kraj ma w sobie to coś, co warto zobaczyć. Jest na swój sposób piękny i
mam nadzieję, że wy też potraficie to docenić.








Pamiętacie jeszcze te czasy, kiedy chodziło się w krótkich spodenkach?
Ja już prawie zapomniałam, a ta dziwna część garderoby leży, gdzieś na dnie szafy. :(

handmade




 Przez całe wakacje dostawałam zamówienia na takie właśnie medaliony. Zrobiłam ich prawie 40 :D
(Jeśli ktoś nie wie, to zajmuję się też amatorsko handmade'em).









 Z Karoliną! Jak zwykle wszystkie wakacje spędzamy razem, tego roku jednak czas był bardziej złośliwy, moja praca itd.


Patrzcie na dół! Nogi Karoliny po lewej - efekt Chorwacji i trochę jej karnacji. Kto jedzie tam ze mną w przyszłym roku? :D










Moje kochanie, śliczny kolor włosów, prawda?
Dla niezorientowanych - mój młodszy brat, Adaś :D


Krościenko, Czorsztyn, jezioro :D


Niczym rasowa góralka, wiecie ciupaga, kierpce, gorset i te sprawy -  uwielbiam góry. W tym roku, podbijałyśmy Turbacz, może to nie Mount Everest, ale widoki i tak niesamowite. No i oczywiście bez ciupagi się wspinałyśmy :O


Kinga Wam macha :D
Salamandra plamista
 Większość wakacji spędziłam w ośrodku młodzieżowym, wysoko w górach, odcięta od rzeczywistości, pracując jako pomoc kuchenna/kelnerka/sprzątaczka/sklepikarka. To się nazywa doświadczenie zawodowe o.O



Puśka i jej zielone oka :D
Chyba jedyne wino, które lubię :)







and me o.O



 Mój psiak i jego nienaturalnie duża głowa, serio, tutaj tego nie widać, ale każda osoba, która do nas przychodzi, mówi dokładnie coś takiego "o rany! jaką on ma wielką głowę" haha jęzora też nie ma najmniejszego :D




 Drzewko w moim pokoju, to cytryna, mam już ją ponad 5 lat, zasadzona od pestki. Po potarciu jej liście mają niezwykle intensywny, cytrynowy zapach.
Ostatnie dwa zdjęcia: ja, Sylwia i Kinga. Nawet nie wiecie ile robiłyśmy prób, żeby wyskoczyć równo. The last - zainspirowane pewnym zdj. z Internetu :D
Na dzisiaj to tyle, mam nadzieję, że jednak nikt nie będzie chciał mnie zjeść i razem ze mną powspominacie te piękne, cieplutkie dni. 
Do zobaczenia wkrótce!

1 komentarz:

  1. Anonimowy10/18/2014

    Write more, thats all I have to say. Literally, it seems as
    though you relied on the video to make your point.
    You definitely know what youre talking about, why throw away your
    intelligence on just posting videos to your weblog when you could be giving us something
    informative to read?

    My weblog after effects particles download

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słówko :D