Przychodzę do was wzburzona, zdezorientowana i w świątecznym nastroju. Jak to się gryzie, ale nieważne. Wczoraj jeden z komentarzy pod postem: Dziewczyna, która igrała z ogniem sprawił, że moje oczy przybrały kształt i rozmiar latających spodków. Pewnie już o tym słyszeliście, ale ja po raz pierwszy spotkałam się z tą informacją.
Czy ty informacja nie powinna mnie ucieszyć? Chyba tak, ale niestety moja pierwsza reakcja, to niedowierzanie. Od razu zaczęłam szukać informacji w Internecie i co znalazłam?
- Planowana premiera IV części - wrzesień 2015r.
- Na ten "genialny" pomysł wpadło wydawnictwo - Norstedts
- "Godnym zastępcom" Larssona będzie- David Lagercrantz
- Lagercrantz nie będzie miał dostępu do notatek z IV części, które jeszcze za życia napisał Larsson(choć są różne wersje, na niektórych portalach pisze, że będzie jednak miał)
- Lagercratz nie będzie nawiązywał w znaczny sposób do poprzednich części- polecenie wydawnictwa.
:O :O :O
Moim zdaniem to totalny KIT! Wydawnictwo zapewne przeżywa kryzys, ale nawet, gdyby nie, to powód jest jeden, chce po prostu zarobić... wiadomo, że seria przyniosła niemałe zyski, więc myśląc logicznie IV część też powinna znakomicie się sprzedać, stąd ten pomysł(tak myślę). Jednak dla mnie to podchodzi pod plagiat, dlaczego "obcy" pisarz ma zabierać bohaterów Millenium i pisać IV część, która ma być niby kontynuacją, a najlepsze jest to, że kontynuacją bez powiązań.... Niby Lagercrantz dostał zgodę, ale czy pisanie ostatniej części (jeśli wgl na IV się skończy), przez kogoś zupełnie innego, to na pewno dobry pomysł...
Mogłabym zrozumieć, gdyby rodzina wyraziła zgodę na oddanie tych gotowych podobnoż 70% powieści, przecież to całkiem sporo i gdyby D.L. zakończył powieść, choć miałabym obawy, ale z chęcią bym to przeczytała. Jednakże teraz jestem oburzona, co to ma wgl być?!To tak jakby Sapkowski pisał kolejną część "Władców pierścieni", bo obaj tworzyli fantastykę, obaj to też znakomici pisarze, ale czy można coś takiego robić? Nie! Przynajmniej nie powinno się...
A wy co myślicie o pomyśle sztokholmskiego wydawnictwa? Hit czy kit? Chętnie poznam wasze zdanie :-)
ŚWIĄTECZNY MISH-MASH
Pogoda zmienia się co 15 min, babeczki- wynik moich piątkowych zmagań, wydmuszki- dzieło zeszłoroczne, ogród mojej Mamy, święta z Jodi Picoult- English, English, English, "Przyjaciele"- sezon I
Życzę wam wszystkim udanych świąt, zdrowych, wesołych, a przede wszystkim ciepłych. Niech wam słoneczko zaświeci, bo jak widzicie u mnie nie zapowiada się dobrze.
Mokrego dyngusa, żeby tradycji stało się zadość!
:D
Też niezbyt ucieszyłam się z tej informacji. Nie czytałam jeszcze pierwszej części, ale nie wyobrażam sobie pisania kontynuacji jakiejkolwiek książki, przez nie tego samego autora.
OdpowiedzUsuńRównież życzę Wesołych Świąt.
Dokładnie, to już nie będzie książka z serii "Millenium" :( Dziękuję :D
UsuńEeee, wiadomo - chodzi im o kasę. Żal wielki, że tak kombinują. Wesołych Świąt xxx.
OdpowiedzUsuńOgromny :D Dziękuję :D
UsuńCo to by nie było to i tak przeczytam :D Lepszym rozwiązaniem byłoby przerobienie zapisków Larssona i sklejenie ich w całość czwartej części, ale nie można mieć wszystkiego. Pozostaje jedynie czekać na premierę :)
OdpowiedzUsuńJa mam tylko nadzieję, że Larsson napisał tych notatek jak najwięcej i jeśli dojdzie do napisania IV części to będzie się ona właśnie z nich składać i niewielkiego dodatku Lagercrantza :) Ja pewnie też przeczytam, z czystej ciekawości, jeśli nie odrzuci mnie już od niej na początku :)
UsuńŻe co !? 4 część ?! olaboga, czego to nie wymyślą, ja na pewno nie przeczytam.
OdpowiedzUsuńA to ci dopiero news, jak ten o tym, że Rowling ma napisać od nowa Pottera;/ tu wklejam, bo może ktoś nie czytał. http://www.kawerna.pl/aktualnosci/ksiazki/item/7605-j-k-rowling-odnawia-serie-o-harrym-potterze.html
Wesołych Świąt < cmok >
Tak, to straszne :( Słyszałam o tym "nowym" Harrym, ale przynajmniej to napisze sama Rowling, tylko, czy to nie jest znak, że tej, uwielbianej przez wielu, pisarce, zaczyna brakować pomysłów, na coś równie świetnego... Dzięki za link :D Zwróciła moją uwagę okładka, która jest świetna, ale i tak Harrego już zawsze będę kojarzyć z tą dawną, jedną z najstarszych(jak nie najstarszą), a brak tej specjalnej czcionki, którą napisany jest tytuł, jest przerażający :(
UsuńDziękuję i jeszcze raz, udanych świąt! :*
Chociaż jeszcze nie czytałam Millenium, to jestem pewna, że to zły pomysł. Na pewno będzie się świetnie sprzedawał, bo ludzie lubią czytać kolejne części, jednak inny styl na pewno będzie wyczuwalny i czytanie już nie będzie tak cieszyć (ja się nacięłam na 9 część książki o Tomku Wilmowskim, którą napisał inny autor).
OdpowiedzUsuńMnie też kusiły babeczki, ale jeszcze nigdy mi nie wyszły, więc nie chciałam sobie psuć humoru przed Świętami :P
Ja piekę co roku i znikają szybko, mam nadzieję, że w żołądkach domowników, a nie koszu :D Ooo nie wiedziałam, ze coś takiego już miało miejsce i to jest najlepszy dowód, że nic takiego nie powinno się powtórzyć :/
UsuńTeż jeszcze nie czytałam tej serii, ale jak Ci wspominałam planuję :)
OdpowiedzUsuńA 4 cześć, bez korzystania z notatek, które sporządził Larrson - to zły pomysł :( Warto byłoby je wykorzystać.
Wesołych, Zdrowych i Pięknych Świąt Ci życzę! :)
Zgadzam się i dziękuję za życzenia! :D
UsuńNie znam serii (widziałam tylko film), wiec się nie wypowiem.
OdpowiedzUsuńAle dzisiaj tu jestem, żeby życzyć Ci WESOŁYCH :D
Dziękuję serdecznie, a serię jak najbardziej polecam :D
UsuńSprzedaż pewnie im się uda, bo będzie wysoka, aczkolwiek... nie wiem, czy to dobrze.
OdpowiedzUsuńWięcej powiedzieć nie mogę, bo tej serii nie znam, ale zamierzam to zmienić :)
Zmieniaj jak najszybciej :D
UsuńNie czytałam Millenium, ale podane przez ciebie informacje zszokowały mnie. Czego to nie wymyślą, aby tylko osiągnąć korzyści finansowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam świątecznie.
Oj tak, wszystko teraz kręci się wokół pieniędzy :(
UsuńNie czytałam tej trylogii, ale pisanie kolejnej części przez kogoś innego, wydaje mi się nietrafione. Nie jestem zwolenniczką takiego zabiegu.
OdpowiedzUsuńTrylogię polecam, ja też nie jestem i nigdy nie będę :D
UsuńMyślałam o tej trylogii, ale jakoś nigdy nie odważyłam się jej zakupić. Zgadzam się jednak, że nie jest to dobry pomysł, ale czego ludzie nie zrobią dla pieniędzy. Pozdrawiam, Marcelina ;)
OdpowiedzUsuńTrylogię polecam, bo jest warta każdej kaski, no prawie :D To straszne, że teraz nikt nie myśli logicznie, kiedy w grę wchodzą pieniądze :/
UsuńKit! Totalny! Aż się nie będę wypowiadać :)
OdpowiedzUsuńnaczytane.blog.pl
O tak! Już szkoda słów, zobaczymy, co będzie jak książka się ukarze :/
UsuńWolne żarty... kasa kasą, ale są jakieś zasady kurcze... nie chcę czytać kolejnej części spod ręki innego autora.
OdpowiedzUsuńZasady być powinny, ale widocznie ich nie ma, albo przynajmniej nie uwzględniają ich te wydawnictwa :/
UsuńNo... słyszałam o tym i byłam w szoku. Nie am to jak się wybić na czyimś sukcesie. Zobaczymy co go czeka.
OdpowiedzUsuńAle Harry Potter mna wstrząsnął do bolu! Co ta Rowling wyprawia?!
O tak, Lagercrantz poszedł na łatwiznę i udało mu się to, bo książka jeszcze nie powstała, a już jest o nim głośno, trochę to niesprawiedliwe w stosunku do innych pisarzy i samego Larssona :/ Też nie mam pojęcia, co się dzieje z Rowling...
Usuńnominowałam cię do LIEBSTER BLOG AWARD, zerknij żeby zapoznać się z zasadami :) http://victoriamorphine.blogspot.com/2014/04/030_23.html
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :D
UsuńNie czytałam jeszcze Millenium, w domu mam pierwszą część, ale też niezbyt mi się ten pomysł podoba, zwłaszcza jeśli z tego co piszesz, nie ma jakiejś szczególnej potrzeby kontynuacji, a książka ma do trylogii prawie nie nawiązywać.
OdpowiedzUsuńJednym nawiązaniem mają być bohaterowie, ale to wszystko są informacje znalezione na Internecie, jeszcze nei potwierdzone, więc wszystko może się jeszcze zmienić i oby tak było :D
Usuńnienawidzę takiego komercyjnego żerowania na czyimś sukcesie. innym przykładem są dwa kolejne tomy Przeminęło z wiatrem. wtf? na szczęście nie czytalam ich, bo zostałam ostrzeżona przez koleżankę która srodze się zawiodła... nie wiem, czy czytałaś Przeminęło, więc nie będę ci dokładnie mówiła co się podobno w nich dzieje, ale Scarlett rzekomo w ogóle nie zachowuje się jak Scarlett... a to wg mnie najlepsza postać w całej literaturze, no naprawdę :C
OdpowiedzUsuńz Millenium na pewno będzie podobnie. uważam, że taka kontynuacja nie może po prostu być dobra.
A co gorsza, kontynuacja ma nie nawiązywać do poprzednich części, więc czy to wgl można nazwać kontynuacją... Nie czytałam "Przeminęło z wiatrem", ale mam w planach i nie wiedziałam, że też są kolejne części, pisane przez kogoś innego, czyli będę wiedzieć, żeby ich nie czytać :) Wszystko dla pieniędzy, mam nadzieję, że dużo nie zarobią :(
UsuńWiadomo, że chcą zarobić na świetnym pomyśle, który ciągle jest popularny. Ja się cieszę, że miałam możliwość przeczytania wszystkich 3 części i na tym zakończę :)A co do powyższego posta - czytałam kontynuację Przeminęło z wiatrem i takiego chłamu dawno nie miałam w rękach. Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuń"Przeminęło z wiatrem" mam zamiar przeczytać, ale kontynuacji się nie tknę :D Powinni nauczyć się już na tych przykładach, że pisanie kolejnych części nie jest dobrym pomysłem i zostawić Millenium w spokoju :D
UsuńHaha tak to już jest, że biznes i kasa są najważniejsze i stąd powstają te pseudo kontynuacje, które nijak nie pasują do oryginału, ani treścią ani stylem. I też ci radzę, lepiej nie czytaj "Scarlett" - to była totalna strata czasu!
UsuńWystarczająco mnie odstraszyłyście, więc na pewno sobie odpuszczę :D
UsuńŚwietnie to ujęłaś, no cóż Larsson ma już mocną pozycję u czytelników, wiadomo, ze jeśli jeszcze by żył, jego książki sprzedawałyby się jak świeże bułeczki, tak też IV część Millenium jest zapewnieniem dużego zarobku dla wydawnictwa, a Lagercrantz sytuacje wykorzysta, wybijając się na sukcesie Larssona, jednym słowem- katastrofa :/
OdpowiedzUsuń