sobota, 19 kwietnia 2014

IV część Millenium...!? Hit czy kit? + Wielkanoc!


Przychodzę do was wzburzona, zdezorientowana i w świątecznym nastroju. Jak to się gryzie, ale nieważne. Wczoraj jeden z komentarzy pod postem: Dziewczyna, która igrała z ogniem sprawił, że moje oczy przybrały kształt i rozmiar latających spodków. Pewnie już o tym słyszeliście, ale ja po raz pierwszy spotkałam się z tą informacją.

Czy ty informacja nie powinna mnie ucieszyć? Chyba tak, ale niestety moja pierwsza reakcja, to niedowierzanie. Od razu zaczęłam szukać informacji w Internecie i co znalazłam?

  •  Planowana premiera IV części - wrzesień 2015r.
  •  Na ten "genialny" pomysł wpadło wydawnictwo - Norstedts
  • "Godnym zastępcom" Larssona będzie- David Lagercrantz
  •  Lagercrantz nie będzie miał dostępu do notatek z IV części, które jeszcze za  życia napisał Larsson(choć są różne wersje, na niektórych portalach pisze, że będzie jednak miał)
  • Lagercratz nie będzie nawiązywał w znaczny sposób do poprzednich części- polecenie wydawnictwa.

:O :O :O

 Moim zdaniem to totalny KIT! Wydawnictwo zapewne przeżywa kryzys, ale nawet, gdyby nie, to powód jest jeden, chce po prostu zarobić... wiadomo, że seria przyniosła niemałe zyski, więc myśląc logicznie IV część też powinna znakomicie się sprzedać, stąd ten pomysł(tak myślę). Jednak dla mnie to podchodzi pod plagiat, dlaczego "obcy" pisarz ma zabierać bohaterów Millenium i pisać IV część, która ma być niby kontynuacją, a najlepsze jest to, że kontynuacją bez powiązań....  Niby Lagercrantz dostał zgodę, ale czy pisanie ostatniej części (jeśli wgl na IV się skończy), przez kogoś zupełnie innego, to na pewno dobry pomysł...
Mogłabym zrozumieć, gdyby rodzina wyraziła zgodę na oddanie tych gotowych podobnoż 70% powieści, przecież to całkiem sporo i gdyby D.L. zakończył powieść, choć miałabym obawy, ale z chęcią bym to przeczytała. Jednakże teraz jestem oburzona, co to ma wgl być?!
To tak jakby Sapkowski pisał kolejną część "Władców pierścieni", bo obaj tworzyli fantastykę, obaj to też znakomici pisarze, ale czy można coś takiego robić? Nie! Przynajmniej nie powinno się...

Choć nie czytałam jeszcze III części, wiem, że tylko jeden wątek zostanie nierozwiązany, taki który wcale nie musi być zakończony. "Millenium" to trylogia i tak powinno zostać.

A wy co myślicie o pomyśle sztokholmskiego wydawnictwa? Hit czy kit? Chętnie poznam wasze zdanie :-)


ŚWIĄTECZNY MISH-MASH
Pogoda zmienia się co 15 min, babeczki- wynik moich piątkowych zmagań, wydmuszki- dzieło zeszłoroczne, ogród mojej Mamy, święta z Jodi Picoult- English, English, English, "Przyjaciele"- sezon I
Życzę wam wszystkim udanych świąt, zdrowych, wesołych, a przede wszystkim ciepłych. Niech wam słoneczko zaświeci, bo jak widzicie u mnie nie zapowiada się dobrze.
Mokrego dyngusa, żeby tradycji stało się zadość!
:D